Niemal codziennie zgłaszają się do nas przedsiębiorcy, którzy padli ofiarą nieuczciwych działań ze strony konkurencji. W dzisiejszym wpisie słów kilka na temat przypadku, z którym musieliśmy sobie ostatnio radzić.
Jednym z naszych klientów był wydawca branżowych serwisów ogłoszeniowych (celowo nie podajemy, o jakie serwisy chodzi, aby uniemożliwić identyfikację klienta), na temat których w sieci zamieszczone zostały negatywne opinie.
Wojenka podjazdowa
Konstrukcja opinii sugerować miała, że zostały napisane przez zwyczajnych użytkowników tych serwisów, którzy zawiedli się na ich skuteczności. Z treści wynikało, że w serwisach tych opublikowane są głównie nieaktualne ogłoszenia i trudno znaleźć za ich pośrednictwem klienta na swoje usługi lub produkty.
Generalne przesłanie brzmiało: „szkoda czasu i pieniędzy na zamieszczanie ogłoszeń w tych serwisach”. Jednocześnie w tych samych wątkach zamieszczone zostały opinie wychwalające serwisy konkurencyjne (które, oczywiście, zdaniem komentujących miały same aktualne ogłoszenia i unikatowe oferty).
Aaaaa zlecę negatywny komentarz
Wpisów zwykle było kilka, zaczynały się od rzekomo neutralnego pytania typu „Czy znacie jakieś dobre serwisy ogłoszeniowe?” lub „Co sądzicie na temat serwisu ogłoszeniowego X”, a następnie następowała wymiana wpisów hejtujących serwisy klienta i wychwalających serwis konkurencji.
Co ciekawe, komentarze o dokładnie tej samej treści, na dodatek zamieszczane w tej samej kolejności, pojawiły się na kilku różnych forach dyskusyjnych. Sprawa była więc oczywista na pierwszy rzut oka – wpisy miały zdyskredytować naszego klienta i wypromować inny serwis. Zaczęliśmy przypuszczać, że trafiliśmy na nieuczciwe działania konkurencji.
Jak udowodnić, że wpisy zamieściła konkurencja?
Po analizie kilku forów dyskusyjnych, na których zamieszczono te wpisy, przystąpiliśmy do działania. Zwracanie się do konkurencji naszego klienta z żądaniem zaprzestania popełniania czynów nieuczciwej konkurencji nie miało sensu – konkurencja zaprzeczyłaby, jakoby to ona zamieszczała te komentarze, a udowodnienie tego byłoby bardzo trudne.
Ustaliliśmy więc podmioty hostujące fora dyskusyjne, a następnie zwróciliśmy się do nich z żądaniem usunięcia tych wpisów z uwagi na ich bezprawność (czyn nieuczciwej konkurencji). Przekonaliśmy hostingodawców, że komentarze te noszą znamiona czynów nieuczciwej konkurencji, dzięki czemu z sukcesem doprowadziliśmy do usunięcia wszystkich negatywnych dla naszego klienta wpisów. W ten sposób wyeliminowaliśmy problem klienta, którego źródłem okazała się nieuczciwa konkurencja w internecie.
Pomoc potrzebna od zaraz
Wpisy konkurencji często przybierają formę neutralnych wypowiedzi, dlatego trudno z nimi walczyć. Analizując pojedynczy wpis, ciężko zarzucić nieuczciwe działanie, przez co administratorzy stron internetowych, na których takie wpisy są zamieszczane, nieraz odmawiają ich usunięcia.
Dlatego walcząc z tego typu nieuczciwą konkurencją, warto się dobrze przygotować i skorzystać z pomocy profesjonalisty, który ma narzędzia i wiedzę, by pomóc w usunięciu z internetu nieprawdziwych opinii. Walka z nieuczciwą konkurencją w internecie w pojedynkę może okazać się nieskuteczna.
Co zrobić w przypadku nieuczciwych działań konkurencji?
Jeżeli padli Państwo ofiarą nieuczciwych działań konkurencji w internecie, zachęcamy do kontaktu. Bezpłatnie ocenimy, jakie są szanse powodzenia, a następnie zaproponujemy optymalny scenariusz czynności prowadzących do usunięcia nieprawdziwych opinii czy szkalujących wpisów z sieci.
Warto takie działania podjąć, aby chronić reputację, na którą nierzadko długo Państwo pracowali.
Polecamy sprawdzić także wpis, w którym opisujemy jak wygląda ochrona dóbr osobistych w internecie.
Leave a Comment